Owszem, nastrój intymny i przytulny, ale należy pamiętać, że w sypialni się również sprząta, zmienia pościel itd., więc potrzebne jest także rezerwowe duże światło, kinkiet, żyrandol czy mocniejsze lampy. Według mnie fajnym pomysłem są nie dające dużo światła, ale tworzące fajny klimat lampki dekoracyjne, np. typu "drzewko":

Albo lampka-świecznik:

Albo, dla tradycjonalistów - klasyczna lampka nocna:

Można również zainwestować w lampy podłogowe z kloszami z papieru, niedrogie i popularne z Ikei:





Miałam takie lampy i byłam z nich bardzo zadowolona:) A znajoma ma taką lampę z Ikei:

Może być też coś bardziej designerskiego:

Naprawde tworzą niesamowity klimat, dużo lepszy niż klasyczne lampki nocne. Taka lampa nie będzie nachalna, bo to nie typowy żyrandol, jednocześnie będzie elementem dekoracyjnym i dużym, rezerwowym światłem na wypadek takiej potrzeby.