Ja uważam, że firanki to już przeżytek, relikt można powiedzieć poprzedniej epoki
Nienawidzę wieszania firanek, tego, że wystarczy lekko zahaczyć i już się "zrywa". Nienawidzę, jest to bardzo irytujące. Masakra. Dlatego inwestuję w rolety, w końcu mam swoje własne cztery kąty po latach tułania się tu i ówdzie i znalazłam takie:
http://gardinia.pl/produkty/rolety/41/r ... a/555.html To rolety Zebra firmy Gardinia, dzięki którym mogę sobie regulować natężenie światła w pokoju, dodatkowo będę miała napinacz łańcuszka, czyli takie coś, dzięki czemu ten sznureczek nie będzie tak smętnie zwisał jak okno będzie uchylone. Zobaczcie jak to nowocześnie wygląda, całkiem jak z programu TV.