Forum.ProjektowanieWnetrz.eu

Co wybrać, na co się zdecydować, jakie są plusy i minusy obydwóch technologii?

zgodzę się jest to inwestycja na jakiś czas i trzeba pod uwagę wziąć również względy ekonomiczne.

Do domu: ledy ( żarówki led nie są mega drogie - wystarczy po sklepach poszukać), a do firmy i biura - jak najbardziej halogeny bo są po prostu o wiele bardziej wydajne,
i tak jak napisano wyżej nie trzeba ich 5ciu.

Mam w domu oświetlenie ledowe (kuchnia , przedpokój i sypialnia) , daje łagodne światło no i zdecydowanie mniej płacę za prąd.

Ledy zdecydowanie. Po wielkich bojach z halogenami w kuchni, polecam ledy. Halogeny bardzo się nagrzewają i dają nieprzyjemne, męczące światło. Odkąd wymieniłam oświetlenie na ledowe w kuchni zrobiło się przytulniej i zniknął problem z przegrzewającym się i migającym oświetleniem. Na razie są zbyt krótko, bym mogła powiedzieć czy ta zmiana była korzystniejsza dla portfela, ale mam nadzieję, że to była dobra inwestycja.

Tylko ledy! Długo świecą i można z ich pomocą wyczarować piękne aranżacje. Z resztą odsyłam do ciekawego artykułu http://projektowanie-wnetrz-blog.blogsp ... e-led.html

My wczoraj założyliśmy żarówki ledowe. Wygląda ekstra. Trzeba tylko uważać, żeby do domu nie kupić ledów, które dają zimną biel, bo będzie wyglądać fatalnie

Wydaje mi się, że żarówki ledowe są bardziej ekonomiczne. I lepiej wyglądają

ledy chyba fajniejsze.

Zdecydowanie LED-y! Większość zalet wymienili już poprzednicy. Dodam tylko, że oprócz wyboru barwy światła w żarówce LED należy też zwrócić uwagę na ilość światła. Najczęściej na opakowaniu żarówki LED jest napisane jakiej standardowej żarówki jest to zamiennik, ale warto też zwrócić uwagę na ilość lumów. Dobrze jest zobaczyć, czy to w sklepie czy w domu (po dogadaniu się ze sprzedającym), jak naprawdę świeci żarówka, którą chcemy kupić. Jeśli barwa i ilość światła nam odpowiada to wybór jest tylko jeden

Ledy pozwalają na większe szaleństwo kolorów, no i oszczędność pieniędzy, co przy większym mieszkaniu czy domu ma duże znaczenie. No i wydaje mi się, że nie męczą tak wzroku, jak zwykłe żarówki, nie nagrzewaja się i nie przepalają tak często.