Ostatnio pomagałam przyjaciółce urządzać gabinet dla jej taty w charakterze niespodzianki na rocznicę ślubu rodziców. Wyzwanie było spore, bo tato jest w zaawansowanym wieku, a i gusta ma wykrystalizowane i dość konserwatywne. Chciałabym się podzielić niektórymi doświadczeniami:)
Po pierwsze - nie ma mowy o żywych kolorach, ekstrawaganckich ozdobach typu fototapety, panele dekoracyjne, tapety z włókniny szklanej. Klasyczne kolory na ścianach, stonowane, chętnie szarości lub beże, które stwarzają wrażenie ciepła i przytulności, a także wyłączności przestrzeni mężczyzny.
Po drugie - absolutnie żadnych bibelotów, dziwnych dodatków w postaci wymyślnych lamp, ozdób, tzw. zbieraczy kurzu. Proste formy, stosowane kolory.
Po trzecie - własna przestrzeń to również odpoczynek, a więc wygodny fotel do czytania gazety czy palenia fajki z daleka od biurka, przy którym pan pracuje.
Inne ciekawe rady można znaleźć np. tutaj:
http://www.koloriwnetrze.pl/artykuly/action,get,id,269,t,przestrzen-dla-mezczyzny-jaka-powinna-byc.html